Wynajmowanie mieszkań w Krakowie może być bardzo intratnym biznesem. Warto spojrzeć na tę możliwość zarobku z punktu widzenia właściciela lokalu a także korzyści, jakie przyniesie mu jego odnajmowanie. Z pewnością bez trudu znajdzie chętnych, gdyż oferuje idealne rozwiązanie problemu osób i rodzin, które na obecnym etapie życia nie są jeszcze zainteresowane posiadaniem lokum na własność.

Spis treści:
Korzyści z wynajmu dla właściciela
Rynek mieszkań do wynajęcia w Krakowie
Dzielnice cieszące się zainteresowaniem
Stare Miasto
Krowodrza
Nowa Huta
Gdzie jeszcze znajdziesz najemców?
Ruczaj
Podgórze

Gdy jesteś właścicielem mieszkania do wynajęcia w Krakowie

Wynajmowanie mieszkania w Krakowie, podobnie zresztą jak i w innych większych miastach, może być dla właściciela doskonałą inwestycją na lata. Takie lokum stanowi źródło regularnego dopływu gotówki. W przeciwieństwie do innych form inwestowania (na przykład w złoto albo akcje) nieruchomości przynoszą nam stały dochód. I choć ceny podlegają pewnym fluktuacjom, trudno mówić o całkowitym spadku wartości, jak to bywa w przypadku innych inwestycji. Ceny lokali na wynajem w dłuższej perspektywie rosną. Wiąże się to między innymi z faktem, że gruntów w atrakcyjnych dzielnicach raczej nie przybywa, za to coraz więcej osób osiedla się w miastach. Jest to typowe zjawisko dla takich aglomeracji jak właśnie Kraków – wielki ośrodek akademicki, miasto studentów i pracowników naukowych, z których wielu pozostaje tu na stałe. Dlatego najbezpieczniej jest inwestować w lokale właśnie w takich miejscach, w których popyt na pewno gwałtownie nie spadnie. Warto także wiedzieć, że:

  1. nieruchomość można łatwo przekazać swoim dzieciom w spadku lub na start w dorosłe życie. Najlepsze do tego są lokale z rynku pierwotnego ponieważ za 10-15 lat budynki nadal będą w bardzo dobrym stanie technicznym;
  2. inwestycje w nieruchomości dają zwrot znacznie wyższy niż lokaty bankowe (przeciętnie od 5 do 10% w skali roku, a w szczególnych przypadkach nawet więcej);
  3. lokale z rynku wtórnego można amortyzować w działalności gospodarczej tzw. przyspieszoną stawką amortyzacyjną (10% rocznie). To idealne rozwiązanie przede wszystkim dla przedstawicieli wolnych zawodów, jak prawnicy, programiści, dziennikarze. Prowadzone przez nich działalności gospodarcze przynoszą wprawdzie spore zyski, ale generują małe koszty. Amortyzacja generuje im koszty, jednocześnie w znaczący sposób zmniejszając podatek dochodowy;
  4. zakup nieruchomości można finansować kredytem hipotecznym, który jest najtańszą formą pożyczki dostępną na rynku;
  5. osoby nieprowadzące działalności gospodarczej mogą płacić od wynajmu najniższą stawkę podatkową (8,5% rocznie) tzw. ryczałtem.

Żółte kwiaty na stoliku w salonie
fot. pixabay.com

Dlaczego ludzie szukają mieszkania do wynajęcia?

Wśród osób, które będą szukać mieszkania do wynajęcia, bardzo często są młodzi ludzie rozpoczynający dorosłe życie. Wynajem przynosi im wiele korzyści. Przede wszystkim można wybrać lokum w mieście, które się kocha, w dzielnicy, która wydaje się najbardziej wygodna do życia, z odpowiednią infrastrukturą, dobrą komunikacją, blisko miejsca pracy czy uczelni. Decyzja o wynajęciu lokalu nie narzuca również ograniczeń takich, jakie zwykle wiążą się z kupnem własnego lokum. Przede wszystkim nie trzeba brać kredytu i spłacać go potem przez kilkadziesiąt lat, przy czym raty kredytu są sztywne, a kwotę comiesięcznego najmu można w razie potrzeby negocjować z właścicielem, a w ostatecznym przypadku – po prostu znaleźć i wynająć inne lokum, na przykład tańsze lub większe. W każdej chwili można również zmienić lokalizację i wynająć coś nowego, na przykład bliżej uczelni lub nowej pracy, którą właśnie się otrzymało. Osoby szukające mieszkania wychodzą też z założenia, że naprawdę trudno przewidzieć, jakiego lokum będą potrzebowali w przyszłości, na przykład jeśli zdecydują się na założenie rodziny. Ten problem odpada, jeśli na początku dorosłego życia zdecydują się właśnie na wynajmowanie. Nie muszą się też przejmować perspektywą remontu, inwestować w poważne naprawy czy zakupy nowych sprzętów i wyposażenia. Zyskuje się dzięki temu możliwość odkładania pieniędzy na przyszłość lub na realizowanie swoich marzeń. Wymienione powyżej powody powinny utwierdzić osoby inwestujące w nieruchomości, że najemcy zawsze się znajdą, zwłaszcza w wielkim mieście akademickim, jakim jest Kraków.

Wynajmujesz osobom, które myślą o przyszłości

Wiele osób uważa, że posiadanie własnego lokum świadczy o perspektywicznym myśleniu o swojej przyszłości. Wynajem wciąż kojarzy się z lokalami typowymi dla okresu PRL, wyposażonymi w meblościankę. Najwyższy czas obalić także i te mity. To prawda, że jeszcze do niedawna rynek mieszkań do wynajęcia funkcjonował bez jasnych zasad, ale te czasy mamy już szczęśliwie za sobą. Właściciele mieszkań dbają o najemców, bo zależy im na tym, aby jak najdłużej znajdowało się ono w dobrych rękach i zarabiało. Dlatego obecnie wynajmowane są lokale o przyzwoitym standardzie, a bezpieczeństwo najemcy zapewnia stosowna umowa. Co do myślenia o własnej przyszłości – jeśli ktoś marzy o własnych czterech kątach, to oczywiście powinien postarać się spełnić to marzenie, ale dopiero wtedy, gdy jego sytuacja życiowa (i finansowa) będzie bardziej klarowna, a zakup nie ograniczy mobilności i nie wpłynie ujemnie na jakość życia.

Czy warto wynajmować mieszkania na krakowskim Starym Mieście, Nowej Hucie i Krowodrzy?

Szczególną popularnością wśród osób szukających mieszkania do wynajęcia cieszą się lokale zlokalizowane na terenie krakowskiej Nowej Huty, Krowodrzy oraz na Starym Mieście. Właśnie dlatego te dzielnice powinny interesować potencjalnych inwestorów. Zanim jednak zapadnie decyzja o rozpoczęciu biznesu, warto się dowiedzieć, czym wyróżniają się te części miasta i jakich najemców w związku z tym można się spodziewać.

Stare Miasto

Jedną z najbardziej atrakcyjnych dzielnic jest Stare Miasto, najchętniej odwiedzane przez turystów. Nie dziwi więc fakt, że ceny w sklepach, restauracjach czy innych punktach usługowych są zdecydowanie wyższe niż w pozostałych częściach miasta. Turyści z reguły lubią ruch, tętniące życiem nocnym ulice, dlatego nie brakuje chętnych do wynajęcia mieszkania. Cny są tu najwyższe. Kawalerka w przyzwoitym standardzie, do 30 mkw (najem, czynsz, prąd) zostanie łatwo wynajęta za ok. 1700 zł miesięcznie. Do tej kwoty warto doliczyć opłaty za internet i abonament RTV, a jeśli najemca ma samochód, należy również uwzględnić abonament za parkowanie lub miejsce w garażu. Wiele mieszkań mieści się w kamienicach ogrzewanych elektrycznie. Rachunki za prąd w okresie grzewczym bywają więc wysokie.  Jeśli dysponujemy większym lokum do wynajęcia, trzeba się nastawić na comiesięczne opłaty w wysokości znacznie przekraczającej 2 tys. zł.

Podpisanie umowy najmu
fot. pixabay.com

Krowodrza

Studenci z reguły szukają mieszkań w dzielnicy Krowodrza, która ostatnio stała się modnym miejscem do zamieszkania. Krowodrza od południowego wschodu graniczy ze Starym Miastem. Na jej terenie mieści się także miasteczko studenckie Akademii Górniczo-Hutniczej. Jest tu więc gwarnie, bywa tłoczno, ale też wesoło. Pobliskie Błonia, a także urokliwy Park Jordana, są znakomitym miejscem na spacery oraz na inne aktywności na powietrzu – częstym widokiem są osoby jeżdżące na rolkach, na desce, rowerze czy uprawiające jogging. Kawalerka o powierzchni 30 metrów kwadratowych łatwo zostanie wynajęta już za około 1500 złotych miesięcznie. Na mieszkanie dwu- lub trzypokojowe trzeba mieć co miesiąc około 1800-2400 złotych.

Nowa Huta

Mieszkania w Nowej Hucie, czyli w Dzielnicy XVIII, bez trudu znajdują ostatnio amatorów. Jest to obecnie największa dzielnica miasta, zajmuje obszar 110 kilometrów kwadratowych, a mieszka tu około 300 tysięcy osób – typowe miasto w mieście, i to duże niczym np. Bydgoszcz. Nowa Huta obejmuje Nową Wieś, Nową Hutę, Osiedle Górali, Osiedle Hutnicze, Osiedle Handlowe, Osiedle Kolorowe, Osiedle Teatralne, Osiedle Szkolne, Osiedle Wandy, Piekiełko, Pleszów, Stryjów, Wolę Rusiecka, Błonie i Chałupki.
Kiedyś uważano, że Nowa Huta to jedna z bardziej niebezpiecznych części Krakowa, jednak obecnie takie twierdzenia nie mają już żadnych podstaw. Mieszkańcy bez obaw spacerują po swoich osiedlach, a zielonych miejsc do aktywnego odpoczynku nie brakuje. Nowa Huta, która powstała w okresie głębokiego socjalizmu i była dzielnicą typowo robotniczą, przeznaczoną dla pracowników Huty im. Lenina (później im. Sendzimira), obecnie całkowicie zmieniła oblicze. Zamieszkują ją osoby i rodziny o średnim i wyższym statusie materialnym. Bardzo często żyją właśnie w wynajmowanych mieszkaniach, które choć mieszczą się w starych budynkach, są odnowione i mają wysoki standard. Wprawdzie do centrum miasta jest dość daleko, jednak warto wiedzieć, że dzielnica jest dobrze połączona wieloma liniami tramwajowymi i autobusowymi z pozostałą częścią miasta, a komunikacja funkcjonuje płynnie. Kawalerkę można tu wynająć za ok. 800-900 zł miesięcznie, a mieszkanie trzypokojowe za ok. 1,5 tys. zł.

Jak wygląda rynek mieszkań pod wynajem w krakowskich dzielnicach Ruczaj i Podgórze?

Kolejnymi krakowskimi dzielnicami, którym warto się przyjrzeć pod kątem rynku mieszkań pod wynajem, są Ruczaj i Podgórze. Jakich najemców można się spodziewać w tych częściach miasta? Jakie cechy charakterystyczne tych dzielnic warto wyeksponować, aby zyskać ich zainteresowanie? Czy będą to odpowiednie dzielnice dla studentów?

Ruczaj

Ruczaj (mieszczący się w dzielnicy VIII – Dębniki) od dłuższego czasu stał się modną lokalizacją. Nie bez powodu wiele osób inwestuje w kupno lokum w tej części Krakowa z zamiarem późniejszego wynajmu. Nie ma bowiem obawy, że inwestycja nie znajdzie amatora i nie będzie przynosiła dochodu. Wręcz przeciwnie. Dostrzegli to oczywiście zarówno deweloperzy (w Ruczaju buduje się wiele nowoczesnych osiedli), jak i osoby kupujące nieruchomości pod wynajem. Skąd ta popularność Ruczaju? Zainteresowani podkreślają bliskie sąsiedztwo z miasteczkiem akademickim Uniwersytetu Jagiellońskiego, największej krakowskiej uczelni. Ruczaj stał się także nową dzielnicą biznesową miasta. Są tu miejsca pracy dla wykształconych młodych ludzi, zwłaszcza informatyków, programistów, pracowników naukowych. Na tym terenie mieści się bowiem Krakowski Park Technologiczny, a także siedziby placówek wielkich międzynarodowych korporacji, takich jak choćby Motorola, Nokia czy Shell. Ruczaj ma również szerokie plany rozwojowe. Chodzi na przykład o budowę torów pod szybki tramwaj, co znacznie poprawi połączenie z innymi częściami Krakowa. Łatwy dojazd do centrum, a także bliskość zjazdu na autostradę A4 również wpływają na dużą popularność tutejszych osiedli. Mieszkania na Ruczaju stanowią ofertę dla osób, które chcą mieszkać w spokojnej bezpiecznej dzielnicy, z miejscem, gdzie można wyjść na spacer lub pojeździć rowerem i dla tych, którym nie przeszkadza odległość do rynku Głównego. Ceny kawalerek do 30 mkw zaczynają się tu od 1300 zł plus dodatkowe opłaty.

Podgórze

Kto zainteresuje się Dzielnicą XIII, czyli Podgórzem? Będą to przede wszystkim osoby, które doceniają i kochają klimat starego Krakowa i chcą mieszkać w pobliżu popularnego Kazimierza. Najemców znajdziemy też wśród osób, którym do życia potrzebne są rozległe tereny do spacerowania. Podgórze należy do starszych dzielnic Krakowa. Obejmuje w swoich granicach między innymi Płaszów, Podgórze, Bonarkę, Łutnię, Mateczny, Przewóz, Rybitwy i Zabłocie. Na terenie Podgórza znajduje się Kopiec Krakusa, kościół św. Benedykta, Stary Cmentarz Podgórski, Bagry, Rynek Podgórski, Krzemionki Podgórskie, Park Bednarskiego oraz Fabryka Emalia Oskara Schindlera. Tak więc amatorzy obcowania ze starą architekturą będą się tu czuli doskonale. Chętnych na kawalerkę do wynajęcia w dobrym stanie można tu znaleźć od kwoty 1000 zł.

Klucz do wynajmowanego mieszkania
fot. pixabay.com

Gdzie jeszcze inwestować?

Przeglądając zestawienia biur nieruchomości, na przykład krakowskiego oddziału WGN, wśród dzielnic, w których inwestorzy indywidualni postawili na mieszkania do wynajęcia, znajdują się (prócz wymienionych już wcześniej): Bronowice, szeroko rozumiane Stare Miasto, Centrum oraz Prokocim. Mimo niewątpliwego uroku Kazimierza, wynajmowanie na stałe lokalu w tej części Krakowa nie jest najlepszą decyzją. Kazimierz tętni bowiem życiem praktycznie przez cały dzień i późnym wieczorem, jest tam wyjątkowo gwarnie, tłoczno i w związku z tym dość głośno. Jeśli jednak już podejmiesz taką decyzję, postaw raczej na wynajem krótkoterminowy, nastawiony przede wszystkim na turystów, których tutaj nie brakuje niezależnie od pory roku. Warto również rozważyć przekazanie takiego lokum w zarządzanie jednej z firm zajmujących się wynajmem typu hotelowego.

Decyzja w kwestii inwestowania w nieruchomości do wynajęcia w Krakowie jest bardzo dobrym posunięciem, jednak powinniśmy wcześniej przeanalizować wszelkie szczegóły i przede wszystkim zorientować się w popularnych obecnie wśród najemców dzielnicach. Dokładna analiza pozwoli nam się cieszyć regularnymi zyskami przez kolejne lata.